Zespół Szkolny w Stanisławowie
05-304 Stanisławów
ul. Szkolna 4 i 4A 

W czerwcu 2024 r. zakończyła się dla uczniów naszej szkoły kolejna edycja projektu realizowanego w ramach  Programu Fundusze Europejskie dla Rozwoju Społecznego 2021-2027 współfinansowanego z Europejskiego Funduszu Społecznego Plus. Grupa dwadzieściorga uczniów, pod opieką czterech nauczycielek, spędziła w Sevilli osiem dni, poznając hiszpańską kulturę, obyczaje i historię. Po zakończeniu mobilności każdy z uczniów miał za zadanie opisać swoje doświadczenia z pobytu w Hiszpanii i podzielić się swoimi przemyśleniami dotyczącymi stereotypowego postrzegania innych kultur. Najciekawsze prace nagradzamy i  publikujemy poniżej.

 

Wrażenia po wycieczce do Hiszpanii

Witold Bobrowski

Nasza wycieczka do Sewilli rozpoczęła się we wtorek 11 czerwca. Wyruszyliśmy z parkingu pod naszą szkołą, by potem udać się na Lotnisko Chopina w Warszawie, skąd wylecieliśmy do Sewilli.

Po przylocie udaliśmy się do kamienicy, w której mieszkaliśmy. Następnie poszliśmy do lokalnej restauracji, w której zjedliśmy kolację. Środę rozpoczęliśmy wizytą w szkole. Spotkaliśmy tam dzieci z różnych krajów,  co było przykładem otwartości Hiszpanów na inne narodowości i kultury. Po zakończonej wizycie udaliśmy się na obiad. Następnym punktem w planie tego dnia była wycieczka rowerowa po Placu Hiszpańskim i okolicy. W czwartek ponownie odwiedziliśmy szkołę, gdzie wspólnie przygotowaliśmy posiłek. Po jego zjedzeniu dzieci z tamtejszej szkoły zaproponowały wspólną grę w koszykówkę lub piłkę nożną. Po wizycie w szkole udaliśmy się na dokładniejsze zwiedzanie Placu Hiszpańskiego.

W piątek po raz ostatni odwiedziliśmy hiszpańską szkołę, gdzie poza wspólnymi aktywnościami zostaliśmy poczęstowani tradycyjnymi churrosami. Gdy zaczęliśmy się żegnać, uświadomiłem sobie, jak bardzo Hiszpanie są otwarci. Następnie zwiedziliśmy kompleks pałacowy Real Alcazar, zachwycił nas swoim pięknem, historią i mieszanką stylów, w których został zbudowany. Pokazało nam to, jak ważne jest poznanie innych kultur i tradycji, aby przełamywać stereotypy i tworzyć piękne rzeczy.

Sobota rozpoczęła się od uczestnictwa we mszy świętej, która odbyła się w zabytkowej katedrze. Po nabożeństwie dokończyliśmy zwiedzanie katedry oraz przespacerowaliśmy się przez zabytkową dzielnicę Santa Cruz, gdzie mogliśmy podziwiać urokliwe uliczki oraz piękne małe pałacyki. Potem udaliśmy się pod „Las Setas”, czyli po polsku grzyby. Jest to największa drewniana konstrukcja na świecie wznosząca się na ok. 26 metrów, spodobała mi się bardzo poprzez swój futurystyczny wygląd. W niedzielę wyruszyliśmy na wycieczkę do Kadyksu. Zwiedzanie tego miasta było przyjemne, gdyż mogliśmy podziwiać piękne plaże i lokalną architekturę. Kąpiel w Oceanie Atlantyckim była doskonałym zakończeniem dnia, który upłynął nam na relaksie.

Poniedziałek był ostatnim dniem, w którym mieliśmy okazję udać się na spacer po Sewilli. Wieczorem wzięliśmy udział w lekcji flamenco, co było okazją do głębszego poznania kultury Hiszpanii. We wtorek nadszedł czas na spakowanie się i powrót do domu.

Nasza wycieczka była nie tylko okazją do zwiedzenia pięknych miejsc i wypróbowania swoich umiejętności posługiwania się językiem angielskim, ale także lekcją tolerancji poprzez wielonarodowościową kulturę Hiszpanii.

 

Ksawery Bronarski

Będąc w ostatniej klasie Szkoły Podstawowej w Stanisławowie, miałem niesamowitą okazję wziąć udział w programie Erasmus, który pozwolił mi spędzić tydzień w Sevilli, pięknym mieście w Hiszpanii. Choć początkowo byłem pełen obaw, szybko przekonałem się, że było to doświadczenie, które na długo pozostanie w mojej pamięci.

Podczas  wyjazdu miałem okazję przemieszczania się różnymi środkami transportu, czyli między innymi: autokarem, samolotem, autobusem, rowerem i też oczywiście na piechotę. W dzielnicy Triana  zostaliśmy zakwaterowani w kamienicy w kilkuosobowych pokojach.

Na początku, przez pierwsze trzy dni, chodziliśmy do hiszpańskiej szkoły, gdzie poznaliśmy dzieci z około 16 różnych krajów. Mimo stereotypów  związanych z osobami o innej kulturze bez problemu się z nimi integrowaliśmy, rozmawialiśmy i bawiliśmy. Pierwszego dnia w  szkole braliśmy udział w integrujących nas  grach sportowych. Drugiego dnia robiliśmy prace plastyczne i uczestniczyliśmy w warsztatach kulinarnych. Trzeciego, ostatniego dnia, uczniowie pokazali nam prezentację o Sewilli i o innych prowincjach w Hiszpanii. Po ich prezentacji my także zaprezentowaliśmy im ciekawostki i fakty o Polsce.

Z grupą moich kolegów i koleżanek uczyliśmy się tańczyć flamenco. Okazało się, że ten taniec nie jest tańcem wszystkich Hiszpanów, jak stereotypowo myśleliśmy, ale to taniec andaluzyjskich Cyganów bawiących się przy akompaniamencie gitary i oklasków.

Myślałem, że Hiszpanie są leniwi, bo w czasie sjesty zamykają sklepy, jedzą obiady i sobie odpoczywają, ale nie jest to spowodowane ich lenistwem, tylko trudnymi warunkami klimatycznymi w Hiszpanii. Hiszpanie to pogodny, żywiołowy i głośny naród spędzający czas codziennie do późnych godzin wieczornych na ulicach miast.

Wyjazd szkolny na program Erasmus to było jedno z najbardziej ekscytujących i inspirujących do podróży oraz nauki języków obcych doświadczeń w moim życiu. Sewilla okazała się być nie tylko pięknym miastem z bogatą historią i kulturą, ale też miejscem ciepłym i gościnnym.

 

Lena Michalak

Tegoroczny wyjazd do Hiszpanii od początku zapowiadał się świetnie. Byłam bardzo ciekawa zachowania i stylu życia Hiszpanów. Nasze dni były niezwykle aktywne i wyczerpujące. Przez pierwsze trzy dni chodziliśmy do szkoły, która nosiła imię Victorii Die. Do placówki chodziły dzieci  z różnych części świata, m. in. z Peru, z Maroka, z Meksyku. Integrowaliśmy się z rówieśnikami poprzez gry sportowe, zajęcia plastyczne i kulinarne, poznawaliśmy hiszpańskie tradycje i miło spędzaliśmy czas. Dużym zaskoczeniem była uprzejmość ludzi, cały czas uśmiechali się i przejawiali pozytywne nastawienie. Dzieci w szkole były otwarte i nikogo nie odtrącały.

            Wszystkie zaplanowane aktywności, np. zwiedzanie, były bardzo interesujące i pouczające. Cała grupa długo będzie wspominać wyjazd do Kadyksu i odpoczynek na plaży nad Oceanem Atlantyckim. Wspaniałym doświadczeniem była też nauka tańca flamenco, którego nigdy wcześniej nie miałam okazji tańczyć. Z pewnością każdy był zafascynowany tradycyjnym hiszpańskim tańcem.

        W trakcie naszego pobytu dane nam było spróbować hiszpańskich potraw. Niektórym bardzo smakowały, innym mniej, jednak wszystkie były dla nas czymś nowym i niespotykanym.

       Wyjazd dostarczył wspaniałych doświadczeń i cudownych wspomnień. Z całego serca zakochałam się w hiszpańskiej kulturze.

 

Hubert Kwiatkowski

Nasz wyjazd do Hiszpanii był wspaniałym przeżyciem, podczas którego wiele się dowiedziałem na temat tego kraju, poznałem kulturę, historię i obyczaje.  Naukę zaczęliśmy od zajęć w tamtejszej szkole. Były to zajęcia sportowe, plastyczne i kulinarne. Pomimo bariery językowej, zaprzyjaźniliśmy się z różnymi dziećmi. Najsympatyczniejszy z nich był Ismael, który najlepiej mówił po angielsku i był bardzo przyjazny.

Po zajęciach w szkole zwiedzaliśmy Sewillę. Poznaliśmy tamtejszą architekturę i zabytki, np. Złotą Wieżę, dzielnicę Santa Cruz, wieżę Giralda, zespół pałacowy Real Alcazar, gotycką katedrę Najświętszej Marii Panny. Oprócz tego codziennie odkrywaliśmy hiszpańskie smaki i  jedliśmy tamtejsze regionalne potrawy, np. serranito, czyli kanapkę z kurczakiem, szynką parmeńską i papryką. Tamtejsze jedzenie było dla mnie smaczne i ciekawe.

Hiszpańska roślinność w parkach i na ulicach była bogata, kolorowa i różnorodna. Wysokie i duże drzewa a także palmy dawały dużo cienia w gorące dni.

Byliśmy też w Kadyksie nad oceanem. Miasto to było wiele razy przebudowywane z powodu ataków piratów i Anglików. Jest to najstarsze miasto w Europie, bo ma już 5000 lat.

Wyjazd był bardzo udany i wspaniały. Wiele się nauczyłem na temat tamtejszej kultury. Wycieczkę zapamiętam na długie lata i liczę, że jeszcze tam wrócę.

 

 

 

 

STY

30

Zebrania z rodzicami

godzina 17.00

GRU.

20

Wigilie klasowe, jasełka

Porządek dnia znajduje się w aktualnościach.

GRU.

6

Mikołajki

GRU.

4

Loteria mikołajkowa

W kąciku Sienkiewicza od godziny 8.15 będzie loteria, cena jednego losu 5 zł.

LIS

25

Dzień Pluszowego Misia

W tym dniu każdy może przynieść do szkoły ulubioną maskotkę.

LIS

21

Dzień Życzliwości i Pozdrowień

W czerwcu 2024 r. zakończyła się dla uczniów naszej szkoły kolejna edycja projektu realizowanego w ramach  Programu Fundusze Europejskie dla Rozwoju Społecznego 2021-2027 współfinansowanego z Europejskiego Funduszu Społecznego Plus. Grupa dwadzieściorga uczniów, pod opieką czterech nauczycielek, spędziła w Sevilli osiem dni, poznając hiszpańską kulturę, obyczaje i historię. Po zakończeniu mobilności każdy z uczniów miał za zadanie opisać swoje doświadczenia z pobytu w Hiszpanii i podzielić się swoimi przemyśleniami dotyczącymi stereotypowego postrzegania innych kultur. Najciekawsze prace nagradzamy i  publikujemy poniżej.

 

Wrażenia po wycieczce do Hiszpanii

Witold Bobrowski

Nasza wycieczka do Sewilli rozpoczęła się we wtorek 11 czerwca. Wyruszyliśmy z parkingu pod naszą szkołą, by potem udać się na Lotnisko Chopina w Warszawie, skąd wylecieliśmy do Sewilli.

Po przylocie udaliśmy się do kamienicy, w której mieszkaliśmy. Następnie poszliśmy do lokalnej restauracji, w której zjedliśmy kolację. Środę rozpoczęliśmy wizytą w szkole. Spotkaliśmy tam dzieci z różnych krajów,  co było przykładem otwartości Hiszpanów na inne narodowości i kultury. Po zakończonej wizycie udaliśmy się na obiad. Następnym punktem w planie tego dnia była wycieczka rowerowa po Placu Hiszpańskim i okolicy. W czwartek ponownie odwiedziliśmy szkołę, gdzie wspólnie przygotowaliśmy posiłek. Po jego zjedzeniu dzieci z tamtejszej szkoły zaproponowały wspólną grę w koszykówkę lub piłkę nożną. Po wizycie w szkole udaliśmy się na dokładniejsze zwiedzanie Placu Hiszpańskiego.

W piątek po raz ostatni odwiedziliśmy hiszpańską szkołę, gdzie poza wspólnymi aktywnościami zostaliśmy poczęstowani tradycyjnymi churrosami. Gdy zaczęliśmy się żegnać, uświadomiłem sobie, jak bardzo Hiszpanie są otwarci. Następnie zwiedziliśmy kompleks pałacowy Real Alcazar, zachwycił nas swoim pięknem, historią i mieszanką stylów, w których został zbudowany. Pokazało nam to, jak ważne jest poznanie innych kultur i tradycji, aby przełamywać stereotypy i tworzyć piękne rzeczy.

Sobota rozpoczęła się od uczestnictwa we mszy świętej, która odbyła się w zabytkowej katedrze. Po nabożeństwie dokończyliśmy zwiedzanie katedry oraz przespacerowaliśmy się przez zabytkową dzielnicę Santa Cruz, gdzie mogliśmy podziwiać urokliwe uliczki oraz piękne małe pałacyki. Potem udaliśmy się pod „Las Setas”, czyli po polsku grzyby. Jest to największa drewniana konstrukcja na świecie wznosząca się na ok. 26 metrów, spodobała mi się bardzo poprzez swój futurystyczny wygląd. W niedzielę wyruszyliśmy na wycieczkę do Kadyksu. Zwiedzanie tego miasta było przyjemne, gdyż mogliśmy podziwiać piękne plaże i lokalną architekturę. Kąpiel w Oceanie Atlantyckim była doskonałym zakończeniem dnia, który upłynął nam na relaksie.

Poniedziałek był ostatnim dniem, w którym mieliśmy okazję udać się na spacer po Sewilli. Wieczorem wzięliśmy udział w lekcji flamenco, co było okazją do głębszego poznania kultury Hiszpanii. We wtorek nadszedł czas na spakowanie się i powrót do domu.

Nasza wycieczka była nie tylko okazją do zwiedzenia pięknych miejsc i wypróbowania swoich umiejętności posługiwania się językiem angielskim, ale także lekcją tolerancji poprzez wielonarodowościową kulturę Hiszpanii.

 

Ksawery Bronarski

Będąc w ostatniej klasie Szkoły Podstawowej w Stanisławowie, miałem niesamowitą okazję wziąć udział w programie Erasmus, który pozwolił mi spędzić tydzień w Sevilli, pięknym mieście w Hiszpanii. Choć początkowo byłem pełen obaw, szybko przekonałem się, że było to doświadczenie, które na długo pozostanie w mojej pamięci.

Podczas  wyjazdu miałem okazję przemieszczania się różnymi środkami transportu, czyli między innymi: autokarem, samolotem, autobusem, rowerem i też oczywiście na piechotę. W dzielnicy Triana  zostaliśmy zakwaterowani w kamienicy w kilkuosobowych pokojach.

Na początku, przez pierwsze trzy dni, chodziliśmy do hiszpańskiej szkoły, gdzie poznaliśmy dzieci z około 16 różnych krajów. Mimo stereotypów  związanych z osobami o innej kulturze bez problemu się z nimi integrowaliśmy, rozmawialiśmy i bawiliśmy. Pierwszego dnia w  szkole braliśmy udział w integrujących nas  grach sportowych. Drugiego dnia robiliśmy prace plastyczne i uczestniczyliśmy w warsztatach kulinarnych. Trzeciego, ostatniego dnia, uczniowie pokazali nam prezentację o Sewilli i o innych prowincjach w Hiszpanii. Po ich prezentacji my także zaprezentowaliśmy im ciekawostki i fakty o Polsce.

Z grupą moich kolegów i koleżanek uczyliśmy się tańczyć flamenco. Okazało się, że ten taniec nie jest tańcem wszystkich Hiszpanów, jak stereotypowo myśleliśmy, ale to taniec andaluzyjskich Cyganów bawiących się przy akompaniamencie gitary i oklasków.

Myślałem, że Hiszpanie są leniwi, bo w czasie sjesty zamykają sklepy, jedzą obiady i sobie odpoczywają, ale nie jest to spowodowane ich lenistwem, tylko trudnymi warunkami klimatycznymi w Hiszpanii. Hiszpanie to pogodny, żywiołowy i głośny naród spędzający czas codziennie do późnych godzin wieczornych na ulicach miast.

Wyjazd szkolny na program Erasmus to było jedno z najbardziej ekscytujących i inspirujących do podróży oraz nauki języków obcych doświadczeń w moim życiu. Sewilla okazała się być nie tylko pięknym miastem z bogatą historią i kulturą, ale też miejscem ciepłym i gościnnym.

 

Lena Michalak

Tegoroczny wyjazd do Hiszpanii od początku zapowiadał się świetnie. Byłam bardzo ciekawa zachowania i stylu życia Hiszpanów. Nasze dni były niezwykle aktywne i wyczerpujące. Przez pierwsze trzy dni chodziliśmy do szkoły, która nosiła imię Victorii Die. Do placówki chodziły dzieci  z różnych części świata, m. in. z Peru, z Maroka, z Meksyku. Integrowaliśmy się z rówieśnikami poprzez gry sportowe, zajęcia plastyczne i kulinarne, poznawaliśmy hiszpańskie tradycje i miło spędzaliśmy czas. Dużym zaskoczeniem była uprzejmość ludzi, cały czas uśmiechali się i przejawiali pozytywne nastawienie. Dzieci w szkole były otwarte i nikogo nie odtrącały.

            Wszystkie zaplanowane aktywności, np. zwiedzanie, były bardzo interesujące i pouczające. Cała grupa długo będzie wspominać wyjazd do Kadyksu i odpoczynek na plaży nad Oceanem Atlantyckim. Wspaniałym doświadczeniem była też nauka tańca flamenco, którego nigdy wcześniej nie miałam okazji tańczyć. Z pewnością każdy był zafascynowany tradycyjnym hiszpańskim tańcem.

        W trakcie naszego pobytu dane nam było spróbować hiszpańskich potraw. Niektórym bardzo smakowały, innym mniej, jednak wszystkie były dla nas czymś nowym i niespotykanym.

       Wyjazd dostarczył wspaniałych doświadczeń i cudownych wspomnień. Z całego serca zakochałam się w hiszpańskiej kulturze.

 

Hubert Kwiatkowski

Nasz wyjazd do Hiszpanii był wspaniałym przeżyciem, podczas którego wiele się dowiedziałem na temat tego kraju, poznałem kulturę, historię i obyczaje.  Naukę zaczęliśmy od zajęć w tamtejszej szkole. Były to zajęcia sportowe, plastyczne i kulinarne. Pomimo bariery językowej, zaprzyjaźniliśmy się z różnymi dziećmi. Najsympatyczniejszy z nich był Ismael, który najlepiej mówił po angielsku i był bardzo przyjazny.

Po zajęciach w szkole zwiedzaliśmy Sewillę. Poznaliśmy tamtejszą architekturę i zabytki, np. Złotą Wieżę, dzielnicę Santa Cruz, wieżę Giralda, zespół pałacowy Real Alcazar, gotycką katedrę Najświętszej Marii Panny. Oprócz tego codziennie odkrywaliśmy hiszpańskie smaki i  jedliśmy tamtejsze regionalne potrawy, np. serranito, czyli kanapkę z kurczakiem, szynką parmeńską i papryką. Tamtejsze jedzenie było dla mnie smaczne i ciekawe.

Hiszpańska roślinność w parkach i na ulicach była bogata, kolorowa i różnorodna. Wysokie i duże drzewa a także palmy dawały dużo cienia w gorące dni.

Byliśmy też w Kadyksie nad oceanem. Miasto to było wiele razy przebudowywane z powodu ataków piratów i Anglików. Jest to najstarsze miasto w Europie, bo ma już 5000 lat.

Wyjazd był bardzo udany i wspaniały. Wiele się nauczyłem na temat tamtejszej kultury. Wycieczkę zapamiętam na długie lata i liczę, że jeszcze tam wrócę.

 

 

 

 

STY

30

Zebrania z rodzicami

godzina 17.00

GRU.

20

Wigilie klasowe, jasełka

Porządek dnia znajduje się w aktualnościach.

GRU.

6

Mikołajki

GRU.

4

Loteria mikołajkowa

W kąciku Sienkiewicza od godziny 8.15 będzie loteria, cena jednego losu 5 zł.

LIS

25

Dzień Pluszowego Misia

W tym dniu każdy może przynieść do szkoły ulubioną maskotkę.

LIS

21

Dzień Życzliwości i Pozdrowień